Ermm , dzisia tak jakoś krócej wyszlo , ale chyba nie jest tak źle , n'nie ? Zdaję sobię sprawę z tego że trudno jest napisać komentarz bo sa jakieś problemy i wgle , spox ^^
Szliśmy , szedłaliśmy jak to tam powiem , dosyć wolno . Będąc w mniej więcej ¼ drogi poczułam czyjąś rękę muskającą moją . Nie czyjąś w sumie , tylko Rukiego . Czy on mnie lubi ? Sama nie wiem ... te wszystkie znaki które mi pokazuje . Ale nie . Dziś mu nie ulegnę , nieważne jak bardzo by chciał . Jestem twarda i nie dam się pocałować byle komu . Mimo że już dużo o nim wiem to jednak znamy się dopiero ten jeden , jedyny dzień . Pierwszy dzień szkoły . Dzień kiedy poznałam Takanoriego , wokalistę mojego ulubionego , ukochanego zespołu . The GazettE . Mimo ze dopiero zaczynali , ja już wiedziałam że będą wielcy . Żałuję tylko , że nie będę mogła wpuścić go do domu . Mama pewnie nadal śpi , a tak wogóle to cały mój pokój jest poobklejany plakatami z całym zespołem , a także z samym Rukim . Chyba spaliłabym się ze wstydu . Skrzywiłam się na samą myśl .
- Jak się czujesz ? Coś się krzywisz - spytał się.
- Normalnie , poprostu pomyślałam sobie o czymś niemiłym . - odpowiedziałam mu z uśmiechem
- Siedzisz tak cicho , pomyślałem , że może coś się stało - spojrzał mi się w oczy . Odwróciłam wzrok .
- Nie , naprawdę nic . - mówiąc to przełamałam lody i też spojrzałam mu w oczy . Niech sobie nie myśli że jestem jakąś niezdecydowaną , zakochaną gówniarą . O nie .
Powoli dochodziliśmy do mojego domu . Był nim uroczy beżowy bliźniak z drzwiami koloru hebanu . Staliśmy pod nimi . Przytuliłam się do niego jeszcze na kilka sekund , aby poczuć jego zapach ostatni raz dzisiaj i szybko się oderwałam . Pożegnałam się i z ręką na klamce odwróciłam się jeszcze ten jeden , ostatni raz aby się na niego spojrzeć . Odprowadzał mnie wzrokiem z zarumienionymi policzkami i uśmiechem na twarzy . Powiedział szybko pa , i odszedł . Weszłam do domu i cichutko zamknęłam drzwi , aby nie zbudzić mojej mamy Elizy . Poszłam do toalety , zmyłam cały makijaż , umyłam grzecznie ząbki , przebrałam się w piżamkę i wybrałam się do łożka . Już prawie zasypiałam , gdy obudził mnie SMS .
~ Dobranoc !
Ruki
--------------------Sprostowanie
Wiem także , że to w sumie niemożliwe żeby w tym wieku Ruki jeszcze chodził do szkoły ( pacan ze mnie ) , więc dajmy na to , że trochę naciągnęłam fakty . Powiedzmy ,że zespół dopiero zaczyna , ale jest już trochę znany w swoim mieście , i stąd o nich wie , o ! I wiem , spierdoliłam za przeproszeniem bo w pierwszym rozdziale wspomniałam o Cassis . Dajmy na to że Cassis jest nowym Wakaremichi :D
Dobry :3
OdpowiedzUsuńNie wiem jak zacząć...
Nie czytałam całości, ba! Przeczytałam tylko rozdział o zacnym tytule: ,,eee...''
Napisałaś, że chcesz krytyki. Uwielbiam ludzi, którzy, że tak powiem, pozwalają i DOPUSZCZAJĄ do siebie krytykę. To chyba jedna z lepszych ludzkich cech. Dobra, nie ważne.
Jak już wyżej wspomniałam, nie czytałam opowiadania, ale zauważyłam kilka błędów, które mam zamiar ci wytknąć.
Wstawiasz niepoprawnie znaki interpunkcyjne. Tak, jakby one były odrębnym słowem, a przecież nie są. Chodzi mi o to: ,,Poszedł do sklepu , ale zapomniał portfela . ''
Nie stawiamy spacji między znakami interpunkcyjnymi. O wiele lepiej wygląda to tak:
,,Poszedł do sklepu, ale zapomniał portfela."
No i przecinek przed ,,że'' i ,,który/która/które''.
Obiecuję przeczytać, bo jak to ładnie nazwałaś, desperacko poszukuję Gazetowych opowiadań ;3
Sama jeszcze nie piszę, ale mam zamiar niedługo ruszyć z blogiem, bo opowiadanie ,,kisi się'' na dysku XD
Jeśli miałabyś mnie powiadamiać, to na www.Shukketsu.blog.onet.pl i tam też odpowiedzieć ewentualnie na ten komentarz ;3
Pozdrawiam gorąco i weny życzę,
Chihiro.
Ps. Mam nadzieję, że ciebie nie uraziłam moim komentarzem :3
Dlaczego tak krótko?? Co?? Jak tak można?! Nie no żart ^^ Podoba mi się jak piszesz. Naprawdę. Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Tylko teraz mam nadzieje ze będzie dłuższy i nie będę musiała długooo czekać ^^
OdpowiedzUsuńHej, tu Enaji z calm-envy. Wiesz, cieszę się, zaglądnęłaś na mojego bloga, bo w sumie to miałam zamiar rzucić pisanie (choć po prawdzie, to żyć bez tego nie mogę, wiecznie bazgrolę coś na kartkach xD'). Także dziękuję Ci bardzo za motywację - niedługo pojawi się nowa notka. Z góry zapraszam. A u Ciebie spodobało mi się to, że zmieniasz niektóre fakty. To Twoje opowiadanie i wolno Ci zrobić z nim, co tylko chcesz. Prawda? Więc dziękuję jeszcze raz i mam dwie prośby na przyszłość - notki dłuższe mają być i gdybyś mogła powiadamiać mnie o newsach na gg(11629075), to byłabym wdzięczna. Pozdrawiam~!
OdpowiedzUsuń